Moje pierwsze zaproszenia na pierwszą "huczna" imprezę Aleksa.
Uniseksy oraz kilka bardziej dziewczyńskichI w środkuDziękuję za uwagę.
piątek, 8 maja 2009
czwartek, 7 maja 2009
ramy wreszcie
Tak rameczki wyglądały, kiedy dostałam je w swoje łapki. Zrobione na zamówienie nasze najbliższej sąsiadki. Nie mówiłąm, że bawię sie też w drewno i akryle?? :)
Tu przytarte papierem ściernym, akryl kremowy Bark i kolorowyme na rogach, malowane szmatką. Na koniec złota pasta postarzająca i scrapbooking.
Tu przytarte papierem ściernym, akryl kremowy Bark i kolorowyme na rogach, malowane szmatką. Na koniec złota pasta postarzająca i scrapbooking.
Bitte, voi la, here they are czy jak tam się mówi. Tylko ciężko ubolewam nad paskudztwem zdjęć, które zrobiłam. Okropne. Serio, na żywo wygląda to o niebo lepiej, ale cóż, już wreszcie te rameczki oddałam właścicielce.
Subskrybuj:
Posty (Atom)