Z prawdziwego zdarzenia budzik sprężynowy, nie na jakieś tam baterie. Podoba mi się tak bardzo, że wcale nie zapominam o nakręcaniu go :)czwartek, 17 stycznia 2008
no i co, nie bajerancki?
Z prawdziwego zdarzenia budzik sprężynowy, nie na jakieś tam baterie. Podoba mi się tak bardzo, że wcale nie zapominam o nakręcaniu go :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz